zoltar

Madzia · Wysłany: Pią 20:20, 28 Mar 2008 Temat postu: zoltar

poiewaz nie do wszystkich jeszcze dotarlysmy, oglaszam tutaj - jest taka opcja: chcemy zebrac grupke ludzi i wybrac sie na zoltara do gdyni [jak ktos jeszcze nie wie co to -> [link widoczny dla zalogowanych] Wink

]
w weekend ok 25 kwietnia od 22 do 4 Wink

koszt (chyba) ok 40 zl ;]

kto chetny? :>

karoina · Wysłany: Sob 14:45, 29 Mar 2008 Temat postu:

będe w tej chwili głosem grupy [w pewnej mierze] i powiem ze nie wszyscy aspirują na termin, długośc i kwote przede wszystkim [bo bylo mowione cos o 60zł ale pewnie 40 tez innych nei za bardzo robi] chociaz to chyba sensu nie ma bo jadnorazowo wychodzi kosmicznie drożej...

karoina · Wysłany: Sob 14:58, 29 Mar 2008 Temat postu:

a osobiscie to jestem jak najbardziej za tylko trzeba by bylo dużo ludzi zebrać Wink

Madzia · Wysłany: Sob 19:13, 29 Mar 2008 Temat postu:

nie do konca zrozumialam, to co wczesniej napisalas, no ale nvm xP byla mowa o 60 zl, ale okazalo sie, ze koszulek nie trzeba brac, co daje jakies 40, ale to chyba lepiej, ze teraz mowie o mniejszej kwocie, nie? Razz

jesli chodzi o termin to chyba ciezko bedzie znalezc taki ktory bedzie wszystkim pasowal.... dlatego probujemy sie umowic specjalnie wczesniej, zeby sobie ludzie nic nie planowali Wink

a jezlei chodzi o dlugosc to nie wiem co xP jak ktos chce moze wyjsc wczesniej xPP poza tym mozemy sie podzielic na grupy i na zmiane bedziemy biegac i spijac piwko Wink

[bo mam nadzieje, ze da rade cos tam wniesc xP]

karoina · Wysłany: Sob 22:02, 29 Mar 2008 Temat postu:

hm czyzbym po japonsku mowila ?:>
po prostu chyba nikt sie nie zdeklarował na serio...ze wzgledu na czynniki o których wspomniałam, no i już

pink martini · Wysłany: Sob 22:58, 29 Mar 2008 Temat postu:

no cena troche odstrasza Razz

Madzia · Wysłany: Nie 13:17, 30 Mar 2008 Temat postu:

nie trafilas z tym japonskim, bo usiluje sie uczyc, wiec pewnie tez bym cos zrozumiala xD no, ale mniejsza o to Razz

pewnie, ze mozna isc pobiegac sobie przez 30 min za 15 zl, ale ta opcja wydaje mi sie troche za krotka...
w kazdym badz razie, sprobujemy zarezerwowac termin i jakis tydzien wczesniej zbierzemy od kase [jako ostateczna deklaracje Wink

] no a jak sie okaze ze za malo jest chetnych to mysle ze bedzie mozna jeszcze to odwolac...

karoina · Wysłany: Nie 13:48, 30 Mar 2008 Temat postu:

no ten japonski to wlasnie specjalnie Razz

Kubaaaaaaa · Gość

Japoński? ja bym powiedział coś ale oczywiście nie moge:(

kachna_wu

nie czytałam co pisałyście podrodze, ale założe sie zę po 2 godzinach wam sie znudzi, albo zachce wam sie odpocząć tudzież spać

Madzia

no to mozna sie gdziekolwiek polozyc i przekimac xP ale jak jest sie w stanie imprezowac do 4 w nocy to czemu nie biegac i strzelac? xP tym bardziej, ze jestem zdecydowanie za opcja z przerwami ;P
poza tym chyba lepiej zaplacic 40 zl za bieganie do znudzenia niz 30 zl za godzine i koniec?

karoina

no wlasnie Kasia, co Ty, impezujesz calymi nocami a postrzelac to juz bie mozesz i ze spac zaraz?:> nonsens :>

Kubala · Gość

ja juz leze a co dopiero jak ktos we mnie strzeli...

Madzia

ale to beda strzaly bezbolesne xP
ok z grubsza pan jest taki - usilujemy zebrac 30 osob, z tego sie robi 6 grup i walcza kazda z kazda czy jakos tak ;P a reszta w tym czasie odpoczywa ;P wiec w sumie kazdy gra jakas godzinke czy iles bo juz sie nie moge doliczyc ;P polibuda w koncu xD
to kto chetny? :>

Kubala · Gość

w odpowiedzi na post Magdy chce zaznaczyc ze biorac pod uwage myslowe podejscie do sprawy to ta wycieczka do muzeum stolarnictwa i hutnictwa gorniczego nie dojdzie do skutku bo po pierwsze gorny slask jest daleko a po drugie zoltar jest na tyle skomplikowana nazwa ze nikt nawet w najsmielszych przemysleniach nie jest sklonny do poruszania ow tematu ze wzgledu chociazby na ochrone srodowiska lub wymierajace foki o ktorych na forum wspominala Marta. Myślę że trafnym wyjściem będzie rzucanie się kamieniami lub rozwiazywanie zadan z geometrii wykreslnej bo ostatnio wielu osobom warstwice spedzaja sen z powiek a jesli wziac pod uwage czas to jest juz pozno i nie chcielibysmy sie jutro spoznic... bo przeciez dzien jest taki krotki ze szkoda czasu na bieganie z szabelka czy te dziwne gry w zoltara zwanego mistrzem hutnictwa 2007 lub miss gornego slaska, o ktorej bedzie mowa w nastepnym poscie ktory zechcę napisaćw pore i w czas. Pozdrawiam.